(English below) Porcelanowy wzór, który osobiście nazywałam chińskim lub sielankowym stał się jednym z hitów ubiegłego roku i najwyraźniej ma się super również teraz.
Ładnie tę nazwę ktoś wymyślił, jest tak samo krucha, jak wzory, które opisuje.
A w mojej dzisiejszej stylizacji – już drugiej w tym wyzwaniu 😉 – ( zapraszam na poprzedni post ) mam ubrane spodnie w coś, co chyba jeszcze się mieści w tej definicji. Warstwowe koronkowe i siatkowe bluzki – i jedno i drugie bardzo modne i czarne dodatki.
Wielką pikowaną torbę trzymam od spodu – bo tak teraz trzeba 😉 hahahah, a moje kozaki mają obcas w kształcie klepsydry.
Zapraszam 🙂
ENGLISH VERSION
This is my second post in this challenge – this time from last month 😉 😀
I’m wearing porcelain print cullotes, crocheted little vest and net blouse.
Everything is underlined by black accessories.
Enjoy 🙂
A NA KONIEC … CIASTECZKO (pomysł Ireny Twierdzy 😉 😀 )
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #widzialnefenomenalne
Margot 🙂
PICTURES – MY DAUGHTER
CULLOTES – H&M
TOP VEST – CROCHETED by MY MUM 🙂
NET TOP – A PRESENT from OLA BONK 🙂
SHADES – STRADIVARIUS
MAKEUP – MAX FACTOR
PERFUME – EUPHORIA
2 komentarze
Małgosia, mnie te twoje portki przypomniały Wocławek, kiedyś w każdej kuchni, fajny wzór na tkaninie, ładniejszy niż na talerzach. Ciekawa stylizacja, szalejesz. Pozdrawiam
Bardzo niebanalnie! Zaskakujące połączenia! Czyli tak jak powinno być :))
Fenomenalnie Margosiu!!!