(English below) Dzisiejsza propozycja jest chyba jedną z moich najbardziej zrównoważonych.
Tematem jest wprawdzie kratka Vichy, albo Gingham – bo to to samo, ale uwzględniłam kilka innych nowinek.
- Różowa marynarka – z lat 1980-tych.
- Biała koronkowa bluzka, z czymś co trochę przypomina śliniak – pamiętacie ten nowy trend? Uszyłam ją jakieś 20lat temu z firanki mojej Babci.
- Torebka mojej Mamy – nawet nie pamiętam jak to było dawno temu.
- Białe mule – kupiłam je mniej więcej 6 lat temu, gdy po raz pierwszy pojawił się ten trend.
A wracając do tematu, czyli kratki Vichy – spódnicę zawiązałam z obrusa, który mam plus minus 10 lat.
Zapraszam 🙂
ENGLISH VERSION
My styling is perhaps the most sustainable ever.
Everything is made by me, or bought years ego.
Enjoy 🙂
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #widzialnefenomenalne
Margot 🙂
PHOTOS – KAROL JARZYNA – MUZEUM ŚLĄSKIE
EVERYTHING – MY VINTAGE CLOTHES 🙂
MAKEUP – SEPHORA
PERFUME – MISS DIOR
4 komentarze
Oj Małgosiu, Twoja kreatywność jest nieskończona.
Pięknie się prezentujesz w tym zestawie.
I love the pale pink shade of the skirt and also the romantic design of the blouse, a beautiful combination. The originality of the skirt design and the delicate vichy also catch my eye. Beautiful and elegant proposal, with which you assemble a delicate and sophisticated outfit at the same time.
Małgosiu masz szafę pełną skarbów i Twoja kreatywność tworzy z nich piękne stylizacje i do tego na czasie Prześlicznie to wygląda. Pozdrawiam
Jak zwykle – przede wszystkim kreatywnie :). Spódnica z obrusa – hahaha.
Różowy vintage – przecudny. Bluzka – super. Bardzo mi się podoba :).