RESERVED I WSPANIAŁA KOLEKCJA PANI MAGDY MOŁEK :)

Czy można opisać aksamit, czy da się opisać kolor, dotyk, delikatność? Czy zdjęcia potrafią oddać miękkość materiałów, lub ich prawdziwą fakturę?

Kolekcja Pani Magdy Mołek jest właśnie tym wszystkim, co nieuchwyte. Jest luksusem, a jednak, co tak dla Pani Magdy ważne, jest też wygodą. Taki paradoks nie jest częsty w modzie. Zazwyczaj albo, jak to pisze w poście musimy 'cały dzień chodzić wciągając brzuch’, albo mamy na sobie rozciągnięte dresy. Dewiza Pani Magdy do stworzenia tej kolekcji była więc prosta, chodziło o to, żeby było normalnie, ale żeby wyglądać pięknie, przy minium wymagań.

Gdy otworzyłam paczkę z przesłanymi mi ubraniami, po pierwsze pomyślałam, jaka szkoda, że aksamitu nie da się opisać i najlepsze nawet zdjęcia nie pokazują jaki on jest w prawdziwym życiu. Ten głeboki czereśniowy kolor i struktura po prostu onieśmielają. Do tego rękawiczki, które w dotyku są miękkie jak gąbka.

Ale dla mnie te projekty są jeszcze czymś więcej. Zakochana w trendach, odnalazłam w nich od razu możliwość swojej własnej interpretacji, nietuzinkowych połączeń, odrobiny ekstrawagancji lub przeciwnie klasyki.