(English below) Czy lubicie czasami ubrać się w jakimś konkretnym klimacie? W stylu, który się z czymś kojarzy, coś przypomina?
Prawdziwymi szczęściarzami są Brytyjczycy – mają swoje kratki, i to nie tylko szkocke, mundury i mundurki, swetry, kolory, kapelusze, buty.
Dzisiejszy pomysł zaczął się od butów właśnie – Oxfordek oczywiście. Potem doszła spódnica w kratę Księcia Walii i Aran.
Pozostałe elementy – duża torba, kryjące rajtuzy, wyrazista, ale stonowana biżuteria i oczywiście elegancki zegarek (no dobra 2 zegarki 😉 ), to już nasze wyobrażenia na temat jakiegoś stylu – w tym przypadku nazwałbym go oxfordzkim.
ENGLISH VERSION
Do you sometimes like dressing up in a certain style?
I suppose Brits are lucky in this respect – they have their checks and not only tartan, their uniforms, jumpers, colours, hats and shoes of course.
Our Metamorphosis today started with shoes – Oxfords as you may, followed by a Prince of Wales check skirt and an Aran jumper.
All the other accessories are just our perception of a certain climate – in this case I’d call it Oxford University style.
Margot 🙂
PICTURES – MARGOT
SKIRT – CAMIEU
JUMPER – RESERVED
SHOES – DEICHMAN
BAG – CCC
PENDANT – PARFOIS
WATCHES – TIMEX
MAKEUP – CATRICE, BELL, LANCOME
PERFUME – BURBERRY
6 komentarzy
Nie zwracam specjalnie uwagi na to w jakim klimacie ale czasami samo wychodzi. Świetny sweter, buty też tylko ja takich nie lubię więc nie noszę. Wisior super, porywam. Zegarek noszę czasami z bransoletką.
Tak 😀 , czasami wychodzi, czasmi dopiero zdjęcia pokazują wyraźnie, co właściwie wymyśliłam 😀 😀 😀
Dziękujemy – kisses – Margot 🙂 )))
Anglicy na te buty mówią brogsy ( chyba od nazwy miejscowości, gdzie są produkowane), my oxfordki. Uwielbiam te buty, ale najlepsze egzemplarze kupiłam we Włoszech. I w zasadzie moje obuwie, gdyby nie poskromiona zachłanność powinno się składać z trzech typów obuwia: brogsy, sandały i kozaki, no ok przecież mam jeszcze adidasy na fitness.
Stylizacja trafiona w punkt, sama taką stosuję bo jest szybka i wygodna. Brogsy noszę aż do wczesnej zimy, wystarczą grube rajstopy i zawsze dobrze to wygląda. Także ta stylizacja bliska memu sercu. Pozdrawiam Panie serdecznie. Całusy Małgosiu.
Wydaje mi się, że jest różnica pomiędzy brogsami i oxfordami – głównie w zdobieniach i sposobie przyszycia podeszwy, dla mnie te szczegóły są bardzo trudne do rozpoznania, zwłaszcza, że jest jeszcze wiele podkategorii.
Ale nie zmienia to faktu, że to bardzo klasyczne, eleganckie buty, a takich nigdy za dużo 😀 😉
Bardzo dziękujemy 🙂
kisses – Margot 🙂 )))
Te buty są cudne:)) od dawna mi się marzą:))nazwa bardzo odpowiada temu stylowi:))po prostu jest super:))pomysł na dwa zegarki do podebrania:))Pozdrawiam serdecznie:))
Osobiście uwiebiam Oxfordki i myślę, że to bardzo stylowe buty, a przy okazji są na płaskim obcasie, więc tym bardziej przydatne.
Bardzo dziękujemy – kisses – Margot 🙂 )))