’IT 2019′ – WARSTWOWE FALBANY I PLATFORMY

(English below) Szerokie sukienki i spódnice szyte z doszywanych coraz większych falban to jeden z trendów tego sezonu.

Wracają też platformy.

Nerki zasiedziały się na dobre, a czerwony z różowym to jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych.

Zapraszam do Barcelony 😍

ENGLISH VERSION

Tiered frills in long dresses and skirts are one of the trends this summer.

There is also a big come back of platform shoes.

Waist bags have become very popular as well as pink and red colour combo.

Let’s go to Barcelona 😍

Margot 🙂

PICTURES – MY DAUGHTER

DRESS – TOP SHOP

SHOES – STRADIVARIUS

WAIST BAG – STRADIVARIUS

SHADES – UNOFFICIAL

MAKEUP – SEPHORA

PERFUME – DAISY

Może cię również zainteresować

34 komentarze

  1. Wracaja ,wracaja i chyba wiekszosc z nas to cieszy . Bo kto nie chce tak rewelacyjnie wygladac jak TY ? chyba jakis szaleniec :))))))))))))))))))) i buty wracaja bo sa absolutnie zniewalajacym elementem stylizacji :)) a Twoje maja przepiekny kolor :))) pysznie !!!

    1. Hahah dokładnie – ja też chcę, ja też 😉 , a do tego tak łatwo … odchudzają 😉
      BArdzo dziękuję 🙂
      Kisses – Margot 🙂 )))

    1. Ja też kocham takie kiecki 🙂 są idealne nie tylko latem 🙂
      Bardzo dziękuję 🙂
      Kisses – Margot 🙂 )))

  2. Sukienka ma moc, uwielbiam takie sukienki i spódnice. 40 lat temu już nosiłam takie falbaniaste spódnice. Moda cały czas wraca. Podoba mi się zestawienie tej sukienki z nerką. Pozdrawiam

  3. Piękna ta fruwająca sukienka. Cudne Ci w niej 🙂
    Piszę krótkie komentarze, ponieważ mam silny wylew w oku 🙁
    Moc pozdrowień i buziaków!!!

    1. Oooo Basiu 🙁 , nie powinnaś pewnie w ogóle pisać, mam nadzieję, że juz jest lepiej 🙂
      Dziękuję i pozdrawiam 🙂 )))
      Dużo zdrowia 🙂 ))))
      Kisses – Margot 🙂 )))

    1. To Ty według mnie jesteś Królową zwiewnych sukienek i spódnic 😉 🙂
      Bardzo dziękuję 🙂 )))
      Kisses – Margot 🙂 )))

  4. How beautiful this dress is and how good it looks! I love the color, I love the design with these tiny frills. And I love the outfit you’ve prepared with it. Perfect fall and movement to walk with it. It looks great, you look beautiful!

    1. Thank you Josep-Maria – your country is so beautiful, that we all look good there 😉 😀
      Kisses – Margot 🙂 )))

  5. Piękna sukienka, w iście hiszpańskim stylu. Od razu kojarzy się ze słońcem, plażą i ciepłym morzem. Długa, zwiewna, czerwona, czego chcieć więcej, a buty tylko dopełniają tę stylizację.

    1. Witam na moim blogu 🙂 .
      😀 🙂 To prawda, idealna pogoda, piękne miejsce – i ta moja stylizacja 😉 , mam nadzieję, że całkiem nieźle sie tam zaprezentowała 😀 😀
      Bardzo dziękuję 🙂 )))
      Kisses – Margot 🙂 ))

  6. Tak, kiedyś to już było. Pamiętam, że nosiłam taką sukienkę, jako bardzo młoda dziewczyna. Nerki bardzo lubię, bo są fajną ozdobą, a zarazem wygodnym schowkiem na telefon i inne drobiazgi. Ślicznie Ci w tym zestawie.Pozdrawiam serdecznie.

  7. Śliczna sukienka . Obydwie propozycje z koszykiem i nerką są bardzo ładne i takie wdzięczne . Masz rację Margot taka moda już kiedyś była . Miałam taką falbaniastą spódnice i buty na koturnie. Pozytywne jest to , że dane nam jest , ponownie nosić te fasony i wyglądamy równie ładnie . W Twoim przydatku prześlicznie, a dodatki, które teraz są na topie przepięknie uzupełniają tą propozycję. Pozdrawiam

    1. Cieszę się z powrotu platform. Lubię buty na obcasach, a te jeszcze dodatkowo nas wydłużą 😀
      Dziękuję bardzo 🙂
      Kisses – Margot 🙂 )))

  8. Fajna kiecka ;-)Bardzo polubiłam nerki noszone w poprzek, wbrew pozorom to dość wygodny wariant.
    Szukałam w opisie skąd ta różowa bransoletka, bo szukam czegoż podobnego.
    Całość oczywiście znakomita! 😉

    1. Dzięki – bransoletka chyba z jakiegoś Drugstore 😉 😀
      A nerki – rzeczywiście nagle nas opanowały i świetnie się mają 😉
      Kisses – Margot 🙂 ))0

  9. Pięknie tam w tej Barcelonie 🙂 Jak zwykle. Przepiękna sukienka i buty i nerka 🙂 Nostalgicznie-bo już kiedyś tak się nosiłyśmy :), no ale bez nerek. I tak jak mówiłaś Margot na FB – to wszystko już było, ale trochę inaczej. Tak właśnie „żyje” moda.
    I całe szczęście 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *