Szary kolor. Czy twarzowy ? – nie wiem. Czy modny ? – tak.
Najchętniej napisałabym ” total grey look ” , ale nie lubię zapożyczeń 😉 , więc powiem – miękki szary sweter w połączeniu z szarą spódnicą i beretem. Szare rajstopy i rękawiczki są uzupełnieniem pomysłu. Gdyby zmienić jakąkolwiek część tej stylizacji na inny kolor, to ogólny wizerunek byłby już zupełnie inny.
Stylizacje w jednym kolorze są zawsze bardzo atrakcyjne. Chociaż bywają takie okresy w modzie, gdy jeden kolor jest absolutnie zabroniony, to na szczęście nie obowiązuje on w tym sezonie.
Moje propozycje pokazują dwie wersje – tę bardziej domową i cieplejszą na zewnątrz.
W każdym przypadku dodałam bardzo wyrazistą biżuterię – ogromna bransoletka, pierścionki , kolczyki – konieczne do złamania koloru.
W wersji na zewnątrz – szal . Ciepły, miękki, otulający.
Margot
CHUSTA – ZARA
SWETER – TERRANOVA
SPÓDNICA – TERRANOVA
BUTY – BUCIKOWO
RAJTUZY – MARILYN
PERFUMY – DKNY – BE DELICIOUS – RED
22 komentarze
Od jutra zaczynam odchudzanie, kto sie odchudza ze mną?
Wyszperalam w sieci dobry sposob na schudnięcie, wygoglujcie sobie – xxally radzi jak szybko schudnac
hahahaha – odchudzanie , odchudzanie …. ile to już razy przerabiałyśmy ???? czyżby znowu nadszedł ten czas? 😀 Pozdrawiamy Margot & B.
Trafiłam do Pani przypadkiem, oglądnęłam szarości i zachwyciłam się. Ten berecik! Jaka szkoda, że w każdym berecie wyglądam fatalnie ( no, moherka nie próbowałam 🙂 ), inaczej ” zapożyczyłabym” bez żenady.
Dziękujemy bardzo za odwiedziny. Cieszymy, że można już do nas trafić 'przypadkiem’. Najczęściej wyglądam fatalnie w każdym nakryciu głowy, beret przez swoją miękką fakturę daje wiele możliwości – może trzeba poeksperymentować. 😉 Serdecznie zapraszamy do częstego podglądania naszych propozycji. 🙂 Pozdrawiamy Margot & B.
Uwielbiam szarości i tę Twoją stylizację , bardzo sexy a więc szary kolor nam nie szkodzi. 🙂 Pozdrawiam
hahaha – dziękuję 😀 . Zawsze mam opory gdy myślę o szarościach, ale skoro są SEXY 😉 to popatrzę na nie przychylnym okiem. Pozdrawiam Margot
Bo diabeł tkwi w szczegółach! Super dobrane dodatki!
Dziękuję i pozdrawiam Margot
Bo diabeł tkwi w szczegółach! Super dobrane dodatki. Bardzo mi się podoba srebrna bransoleta 🙂
Bransoletkę mam już kilka lat. Wykorzystuję ją w różnych kompozycjach. Cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam Margot
Chusta pięknie ożywiła i dodała blasku szarości gratuluję !
Bardzo dziękuję 🙂 Pozdrawiam Margot
Bardzo mi się podobasz w tych szarościach, ja też lubię szarości, świetna całość…serdecznie pozdrawiam…
Dziękuję bardzo. Zawsze miałam wrażenie, iż szary nie jest jakimś szczególnie twarzowym kolorem, ale w tym sezonie nagle się do niego przekonałam. Pozdrawiam Margot
Masz w sobie niesamowitą klasę. Jesteś kobietą, której będzie doskonale we wszystkim, (nawet worku). A do tego jeszcze wspaniała figura. Z przyjemnością obejrzałam kilka Twoich postów. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo dziękuję za odwiedziny. Pani udział w programie TVN, był dla mnie jednym z bodźców do stworzenia tego bloga, za co serdecznie dziękuję. Śledzę Pani osiągnięcia i popularność od tamtego momentu. Jestem pod wrażeniem Pani uroku osobistego, pomysłów i elegancji. Co do 'worka’ i figury hahahaha – niestety pozostawiają wiele do życzenia. Pozdrawiam Margot
I znów świetny zestaw! Przepiękna bransoletka! Gratuluję umiejętności wyszukiwania takich perełek! Popracowałabym jedynie nad beretem… No cóż, czasem nie zaszkodzi robienie min przed lustrem. Ale i tak, brawo za odwagę – można było przecież pójść na skróty i schować się za ciemnymi szkłami. Trzymam kciuki za przyszłość bloga, choć wiem, że nie zabraknie Pani inwencji!
hahahaah beret 😉 bardzo często, bardzo kontrowersyjne nakrycie głowy. Mam takie wrażenie, że sam sweter, sama spódnica i jakieś buty, to nie stylizacja, tylko po prostu ubranie. Żeby coś zaiskrzyło trzeba czasami włączyć element, który doda odrobinę kontrowersji. A buzia?….. no cóż 🙁 taka jestem, już niestety niemłoda. Dziękuję i pozdrawiam Margot
Liczy się ogólne wrażenie, a Pani (Panie) jest sympatyczna, bezpretensjonalna i bardzo zgrabna! A beret pasztuna (to się chyba nazywa patel?) – no cóż – świadczy o dystansie do siebie i poczuciu humoru. A ja to cenię najbardziej!
W moim wieku (!) – bez dystansu do siebie (?) – życie byłoby jedną, niekończącą się listą smutków. Ubranie jest w jakimś sensie odzwierciedleniem postrzegania świata – wierzę w tak zwane pozytywne myślenie. Dziękuję i pozdrawiam Margot
Spódnica z tymi butami mnie urzekła
Dziękuję bardzo. 🙂 Pozdrawiam Margot