FUTRO PO RAZ …. 100000000000 ;)

(English below) Ach, te futra. Ile to już razy pokazywałam je na blogu????? 😉

Dzisiaj  w każdym razie kolejna odsłona mojego podarunkowego „zwierza, dzikej bestii, groźnego kocura” 😂.

A, że ma swoją historię, to musiała być sesja. A było tak – jeszcze w ubiegłym roku, koleżnka mojej córka przywlokła go kiedyś z komentarzem – „Twoja mam coś wymyśli”. 🤣

No iiiii – wymyśliłam dzisiejszą stylizację.

Zapraszam 😍

ENGLISH VERSION

My fax fur coat is a gift from my daughter’s friend, who must think highly of me saying:’ Your mum will surely think of sth.”

And so this is what I came up with 😉

Enjoy 😍

Margot 🙂

PICTURES – KAROL JARZYNA

JUMPSUIT – ZARA

HEELS – DOROTHY PERKINS

BAG – WALTER VALENTINO ( a present from Ola Bonk – thank you )

HAIR BAND – STRADIVARIUS

MAKEUP – SEPHORA

PERFUME – CHANEL NOIR

Może cię również zainteresować

7 komentarzy

  1. Super stylizacja, pod ten kombinezon dobrze sprawdzi się stanik samonośny. Bardzo lubię takie cieniutkie ramiączka, wyglądają bardzo zmysłowo.

    1. Bardzo dziękuję, ja najbardziej lubię takie połączenie – zimowej kurtki i letniej rzeczy, albo sandałów 😉
      Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku 🙂
      Kisses – Margot 🙂 ))

  2. Małgosiu, jako kocica zachwycasz. 🙂
    Lubię panterki, ale tak pięknie jak Ty nie umiem ich prezentować. Zresztą zmarzluch ciągle schorowany jestem.
    Pozdrawiam już poświąteczne i nadal życzę pięknie spędzanego świątecznego czasu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *