Jak długo jeszcze na tych manifach będzie marzła mi d…., Kiedy osiągniemy nasze prawa. Wiem, że jeszcze w historii nigdy nie zdarzyło się aby intelektualiści przeprowadzili rewolucję, ale kobiety pokazały już niejednokrotnie swoją siłę i solidarność. I za to Wam drogie Panie dziękuję. Nie sądziłam, że w XXI wieku będziemy musiały walczyć o siebie. Pozdrawiam Margot, fajnie mieć bratnią duszę.
Bardzo to wszystko smutne – jesteśmy kierowani ludźmi, którzy nam nie służą, lecz niszczą. Mamy historycznego pecha niestety. Teraz najważniejsze, że jesteśmy coraz bardziej razem przeciwko narzucanemu nam nowemu porządkowi. Dziękuję – pozdrawiam – Margot 🙂 )))
To nie historyczny pech, Margot, lecz brak dojrzałości społecznej, brak świadomości obywatelskiej, brak zainteresowania.
Młode dziewczyny, ( te zupełnie młode) nie dostrzegały, że ustawa antyaborcyjna, to fragment większej całości. Gdyby nie olewały protestów w sprawie TK, sądownictwa, KRS, nie musiałyby teraz protestować.
To jest rzeczywiście problem. Niestety jak to niestety zawsze bywa – uczymy się na błędach, a w tym przypadku raczej zaniechaniu. Zmobilizowanie się jest trudniejsze niż się wydaje. Mam tylko nadzieję, że nie będzie za późno, że uda nam się jeszcze raz zmienić Polskę. Wierzę w to mocno. Dzięki Kochana – pozdrawiam – kisses – Margot 🙂 )))
Ta witryna używa plików cookie, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookie w Twojej przeglądarce. AkceptujęPolityka prywatności
Polityka cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
10 komentarzy
Choć mnie bezpośrednio ten problem już nie dotyczy, to ten protest w pełni popieram:)
Myślę, że ważne jest, abyśmy po prostu byli wolni w rozsądnych granicach. A prawa kobiet powinny być priorytetem. Dziękuję – kisses – Margot 🙂 )))
Tak, tak, tak
TAK 🙂
Jak długo jeszcze na tych manifach będzie marzła mi d…., Kiedy osiągniemy nasze prawa. Wiem, że jeszcze w historii nigdy nie zdarzyło się aby intelektualiści przeprowadzili rewolucję, ale kobiety pokazały już niejednokrotnie swoją siłę i solidarność. I za to Wam drogie Panie dziękuję. Nie sądziłam, że w XXI wieku będziemy musiały walczyć o siebie. Pozdrawiam Margot, fajnie mieć bratnią duszę.
Bardzo to wszystko smutne – jesteśmy kierowani ludźmi, którzy nam nie służą, lecz niszczą. Mamy historycznego pecha niestety. Teraz najważniejsze, że jesteśmy coraz bardziej razem przeciwko narzucanemu nam nowemu porządkowi. Dziękuję – pozdrawiam – Margot 🙂 )))
O.k.popieram…miłego weekendu Małgosiu…
🙂 🙂 Kisses – Margot 🙂
To nie historyczny pech, Margot, lecz brak dojrzałości społecznej, brak świadomości obywatelskiej, brak zainteresowania.
Młode dziewczyny, ( te zupełnie młode) nie dostrzegały, że ustawa antyaborcyjna, to fragment większej całości. Gdyby nie olewały protestów w sprawie TK, sądownictwa, KRS, nie musiałyby teraz protestować.
To jest rzeczywiście problem. Niestety jak to niestety zawsze bywa – uczymy się na błędach, a w tym przypadku raczej zaniechaniu. Zmobilizowanie się jest trudniejsze niż się wydaje. Mam tylko nadzieję, że nie będzie za późno, że uda nam się jeszcze raz zmienić Polskę. Wierzę w to mocno. Dzięki Kochana – pozdrawiam – kisses – Margot 🙂 )))