Chanelowska bomberka

(English available) Bomberki – trend już trochę vintage, ale przed zakupem mojej po prostu nie mogłam się powstrzymać. 😂

Sami ocenicie – wprawdzie już trochę passe, niemniej ta akurat ma dużo z zawsze aktualnej klasyki żakietu Chanel, jak również elementy z ostatniej chwili, jak order w kształcie kokardy czy haftowanie.

Materiał, który za chwilę będzie top hit, to błyszczący atłas lub satyna i takie właśnie są moje stare spodnie, więc wszystko w sumie na czasie.

Zapraszam do kolorowego raju z rajskimi ptakami. 😍

 

ENGLISH VERSION

Bomber jackets – a trend already a little vintage, but I simply couldn’t resist buying this one. 😂

Judge for yourselves – although a little passe, this jacket has this beautiful classy Chanel feel, as well as last minute features like an order looking bow or embroidery.

Fabric which will soon be the top hit, is shiny satin or silk, and such are my old pants, so all in all everything works fine.

Come to a paradise garden with colorful birds and flowers. 😍

Alternatywne buty – jeszcze ich nie miałam w trakcie sesji, a szkoda, bo te by pasowały chyba jeszcze lepiej.

Alternative shoes – I didn’t have them at the time of a photo session, I wish I’d had, because these would fit the outfit even better.

Margot 🙂

PICTURES – MY HUSBAND

JACKET – ZARA

TROUSERS – H&M

HEELS – RESERVED

GLASSES – STRADIVARIUS

PEARLS – MY OWN

MAKEUP – MAX FACTOR, INGLOT

PERFUME – MISS DIOR

 

Może cię również zainteresować

20 komentarzy

  1. Passe? Ja chyba nic nie wiem o modzie, dla mnie jest cudnie. Podziwiam wszystko po kolei. Cudna sceneria zdjęć.
    Buziaków moc.

  2. Ptaszki „fruwają” Ci Małgosiu po plecach…podoba mi się, jest bardzo ciekawa, śliczny haft i order w formie broszki-kokardy. Zdjęcia w pięknej scenerii, bajecznie a Ty taka radosna…super…buziaki…

    1. Bardzo dziękuję – ten żakiecik to rzeczywiście taka perełka 🙂 , bardzo się cieszę, że Ci się podoba 🙂 Kisses – Margot 🙂 )))

  3. WOW!!! Bomberek nie lubię, ale tej bym uległa! Jakie tyły! I Twoje Małgosiu i jej:D
    Piękna całość…z pazurkiem, bo szpile…I nowoczesna, i z wieeelką klasą!!!
    Fantastyczna całość! O torebeczce zapomniałam! Drobiazg, który podkreśla całą resztę!:)))
    A te sznurowańce, wielce oryginalne:D
    Buziaki!!!

    1. hahah te sznurowne są SUUUPER – jakaś przecena w Zarze, została jedna para i wyobraź sobie akurat mój rozmiar … no przecież MUSIAŁAM kupić. hahaha
      A wiesz, ja też jakoś do tych bomberek do końca się nie przekonałam, ale ta rzeczywiście jest inna i dlatego chyba mnie zachwyciła.
      BARDZO dziękuję – kisses – Margot 🙂 )))

  4. Ta bomberka to dla mnie uklon w strone Japonii 🙂 I te spodnie( tak masz racje satyna bedzie grala pierwsze skrzypce w tym sezonie ) idealnie sie w taka wschodnia stylizacje wpasowaly . Nawet Twoja fryzura jest prawie jak u Gejszy .Jest w tej stylizacji cos delikatnego,subtelnego…… bosko :))))

    1. Nigdy tak o tej bomberce nie pomyślałam, ale masz rację – ten haft, też taki jakby japoński trochę 😉 hihihi. A fryzura hahahaha no też masz rację – Gejsza, jak się patrzy 🙂
      Dzięki – kisses – Margot 🙂 ))))

  5. Bomberka jest cudna:))i jak zawsze wszystko świetnie dopasowałaś:))zdjęcia fantastyczne:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    1. Pięknie dziękuję – mąż się ucieszy, że podobają Ci się zdjęcia 🙂 on tego baaaardzo nie lubi robić hahaha . Całuski Reniu – kisses – Margot 🙂 )))

  6. Moim zdaniem bomberki nigdy sie nie znudzą, to super wygodna rzecz:). Twoja jest niezwykła, barokowa kompletnie, zjawiskowa niesamowicie, i znow jestem zazdrosna:. Tylko… nie czujesz perfumowego zgrzytu:):):))?????

    1. hahahha a co byś zaproponowała ? Poszłam tym razem za dopasowaniem flakonika do tych kwiatków 😀 😀 😀 . Dzięki – kisses – Margot 🙂 )))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *