Brexit

(English available) No cóż, pewnie będę skrytykowana za pisanie o polityce na blogu o modzie …. ale świat się właśnie zmienił i nie da się tak po prostu przejść obok tego, co się stało.

Brexit.

Brytyjczycy zagłosowali przeciw porządkowi świata, przeciw stabilizacji i wspólnocie.

Większość z nas nie pamięta nawet czasów, gdy Wielka Brytania nie była w Unii – najpierw tej bez nas Polaków, a od 10 lat wspólnej Europie.

Są takie kontynenty, gdzie życie toczy się spokojnym nurtem, gdzie nikt nie robi referendów i nie destabilizuje całego systemu.

Ale my, Europejczycy najwyraźniej mamy jakiś gen chaosu, który pcha nas ciągle w sytuacje niekorzystne i destrukcyjne.

I nie ma to już żadnego znaczenia, czy Pan Premier David Cameron będzie uznany za najgorszego polityka tylko w całej historii Wielkiej Brytanii, czy całej Europy, nie ma znaczenia, czy straci teraz fotel premiera, czy za chwilę. Ważne jest to, że doprowadził do sytuacji, która zburzyła osiągnięcia pokoleń.

Jeszcze wczoraj wjechałam do Anglii pomachując z uśmiechem moim dowodem osobistym, niestety jutro zapewne będę potrzebowała paszport, a może paszport i wizę, a może paszport, wizę i zaproszenie?

Szkoda, zamiast się łączyć i tworzyć spokojny kontynent, dokonało się coś, co może go tylko podzielić.

Mój znajomy Brytyjczyk, załamany wynikiem, cały czas powtarza – co oni zrobili… co oni zrobili …

 

ENGLISH VERSION

 

Well, I will probably be criticized for writing about politics on a fashion blog … but the world has just changed and one can’t just pretend that nothing happened.

BREXIT

Britons voted against the order of the world, against the stability and unity.

Most of us do not even remember times when the United Kingdom was not in the Union – at the beginning without us Poles, and for 10 years now in a united Europe.

There are continents where life goes smoothly without referendums and destabilization of the entire system.

But we, Europeans clearly have a chaos gene in us which pushes us into dangerous situations and destruction.

And there is no longer any difference whether Prime Minister David Cameron will be regarded  the worst ever politician only in the history of Great Britain, or in the history of the whole  Europe, it does not matter whether he will be voted out of his position as Prime Minister now, or in a couple of years. What is important is, that he has led to a situation which destroyed the achievements of generations.

Only yesterday I passed the British border waving my identity card with a smile, but tomorrow I’ll probably need a passport, a passport and a visa, or perhaps a passport, a visa and an invitation?

It is a pity, rather than to unite and create a peaceful continent, Britons have accomplished something that can only divide it.

My British friend, totally depressed with the result, is all the time repeating the same sad question – what have they done … what have they done …

 

Może cię również zainteresować

16 komentarzy

  1. Jak się okazuje, durnie czerpiący wiedzę o świecie z kolorowych brukowców, są nie tylko u nas, ale również w kraju cieszącym się dotychczas sławą kraju o ogromnej kulturze politycznej. Jedni i drudzy podrzynają gałąź, na której siedzą. ale to chyba marne pocieszenie? Oni będą spadać, a my z nimi.

    1. Niestety mam podobne odczucia i nie mogę pojąć dlaczego tak oczywiste sprawy jak wspólnota europejska są tak trudne do zrozumienia przez tak wielu. Obawiam się, że pomysł pięknego, wspaniałego świata właśnie się rozpadł. Witając po przerwie 🙂 , dziękuję za udział w dyskusji i serdecznie pozdrawiam Margot 🙂

  2. Absolutely agree with you, Margot. The Spaniards, we were under a dictatorship for 40 years, we saw Europe as regards the democratic approach we wanted. I feel European, above anything else, and I feel closer to you, Polish, than any other area of the world. We are united by a same rights and the same philosophy of life. I think the British are wrong, because Europe is a common wonderful project. I hope that the Scots do understand soon. I am very grateful to you for talking politics and culture in a fashion blog. I think fashion is culture and art. And those who love fashion are not shallow people, we are sensitive people and life is something round, not univocal. Thank you, Margot, I am delighted to have met you, my European friend.

    1. Thank you – you made me cry saying these nice words. I think people sometimes don’t want to see further than their own individual needs and their own little bussines. Countries like Spain and Poland where history taught us a painful lesson understand what freedom really means. Things have gone wrong in England and all of this can have bad influence on the situation not only in Europe but the whole world. I’m very happy you think that fashion blogs can actually go beyond fashion and become a place to share opinions about different topics – even the difficult ones. Thank you for all your kind words – have a good week – Margot

    1. No właśnie – i być może Irlandia Północna – ale, słuchając wiadomości są protesty i zebrano już milion głosów w sprawie powtórki referendum. Być może to jeszcze nie koniec. Dziękuję za głos w dyskusji – serdecznie pozdrawiam Margot

  3. Margot, bardzo Panią przepraszam, ale ze mnie gapa….. Za kwiaty się przecież dziękuje.
    Piwonie – o nasyconej barwie pasują do kreacji „B”. Bardzo, bardzo pięknie dziękuję.
    Miłego dnia – Anna50+

    1. Napisałam to tylko dlatego, żeby zaprosić Panią do zobaczenia zmian w poście według Pani pomysłu 🙂 . Proszę absolutnie za nic nie dziękować 🙂 , a tym bardziej przepraszać 🙂 . Pozdrawiam serdecznie -Margot

  4. A ja mam mieszane uczucia. Oczywiście liczyłam na to, że Wielka Brytania pozostanie w Unii, chociaż ostatnio coraz cześciej przywoływałam zdarzenia historyczne, gdy Polacy byli potrzebni w bitwie o Anglię w czasie II wojny światowej , a później w okresie powojonnym bardzo złym gospodarczo dla Anglii byli persona non grata i jako dowódcy z zasługami musieli pracować w knjapie albo w fabryce. Anglicy sa specyficzni, nie spodziewałam się po nich wyjątkowego zachowania, no cóż stało się. A moje mieszane uczucia biorą się stąd, że może Unia skoncentruje się teraz na mniejszych krajach, które dosyć późno do niej przystapiły i które należy pobudzić gospodarczo. Na pewno kolejna 2-3 lata pozwolą nam ukształtować optykę postrzegania Europy z perspektywy tego co sie dzsiaj wydarzyło.
    No i znowu się rozpisałam…….ach. Pozdrawiam Margot mimo wszystko jeszcze unijnie.

    1. To bardzo dobrze, że się Pani rozpisała 😉 – w końcu, jeżeli tyko tematyka nam odpowiada, blogi są właśnie po to, żeby móc wypowiedzieć swoje zdanie. To prawda, okres wojenny i powojenny w naszych stosunkach z Wielką Brytanią nie był idealny. Niemniej jest też duża doza złej propagandy w pokazywaniu nam tego, jak wyglądało tam życie Polaków i bardzo często zapominamy, że oni też musieli odbudować swój kraj po wojnie. Znam osobiście osoby, które nie tylko miały tam świetną pracę, ale też swoje bardzo szanowane miejsce w społeczności lokalnej. A ta aktualna sytuacja … nikt nie wie, co to zmieni i jak potoczy się dalszy ciąg losów nie tylko Anglii, ale przede wszystkim Europy. Jestem głęboką zwolenniczką Unii Europejskiej i obawiam się, że niestety nie będzie to dla nas dobry scenariusz. Wierzyłam w otwarte granice, możliwości studiowania, pracy, wyjazdów, handlu i ogólnie rzecz biorąc równych szans dla wszystkich w Europie bez względu na narodowość. Anglicy sobie jakoś poradzą, ale czy będzie to korzystne dla Europy, w tym dla nas? Gdyby to był dobry moment do zwrócenia uwagi na kraje później wstępujące do Unii, to być może sytuacja obróciłaby się korzystnie również dla nas, ale już podobno organizowane jest spotkanie mocarstw europejskich – niestety bez nas. Raz jeszcze dziękuję za udział w dyskusji – Margot
      P.S.
      Pani Aniu – czekają na Panią kwiaty – czy miała Pani okazję je zobaczyć? 😉 🙂

    1. Ja również słucham wiadomości i moje obawy się coraz większe. Ciekawe jakie to będzie miało reperkusje na całe nasze życie. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz Margot

    1. Niestety może to być bardzo niekorzystne nie tylko dla nas Polaków, ale dla całego kontynentu. Szkoda. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam Margot

      1. For me it is hard to believe…and in a more general perspective, decision made by British people has two sides – namely a good one and a bad one.
        The bright side … if they do not want to be a part of the European community please let’s make them feel free and exclude them from the EU, if they do not want to create our common, European competitive advantage against the USA, Japan, China, India, etc please let’s make them feel free and exlude them from the EU; if they are ready to take back Britains living outside the UK, working and living in European countires please let’s make them feel free and exlude them from the EU; if they want to distroy the value of GBP please let’s make them feel free and exlude them from the EU; if they want to resign from quite huge barganing power of the EU in international negotiations and agreements please let’s make them feel free and exlude them from the EU…

        but

        On the other hand there is also the dark side of the story … the risk of increasing unemployment in Poland when Polish people come back from the UK; the risk of obstacles in studying, working, and even working in the UK; the risk of decrease of barganing power of the EU as one of the most important countires will be outside the EU, etc. etc.

        but (no.2)

        It was their decision …
        Definitely we should (or even we are obliged to!) respect their autonomous decision this is the pure sense of tolerance …
        From my personal, rational point of view there will be some special agrements between the EU and the UK and the „brexit” won’t be the „brexit” in the pure and strict sense 🙂
        I keep my fingers crossed !

        1. First of all, thank you for sharing your opinion on the topic.
          Well … I’m not an expert, but in the past I lived in Europe which was a hostile place for a lot of people – Poles including. I lived in Europe where other countries were quickly developing and we were queuing for toilet paper. I lived in Europe where borders were closed and people had no opportunities to develop. So, when I look at this situation today, I somehow feel this breath of old bad times, of restrictions and lack of freedom.
          Of course, Britain will be all right, they will land on their two feet, but it will change everything. The world will be different and I think the changes won’t be for the better.
          Listening to the news just now, it is very likely that Brexit will also split Britain and both Scotland and Northern Ireland will demand their referendums. There is already a joke going: 'From Great Britain to Little England.’ Let’s hope it’s not going to be from great Europe to little countries.
          Best regards Margot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *